Do tej pory w serii ukaza艂y si臋: Lubi臋 jak na mnie patrzysz. 艢wiat艂o, pi臋kno, spotkanie. Ksi膮偶ka, kt贸r膮 mo偶na por贸wna膰 jedynie do 鈥濼wierdzy" Antoine'a de Saint-Exup茅ry'ego. Lektura tych stron jest niczym spokojne kroczenie do 藕r贸d艂a, aby zakosztowa膰 smaku wody, kiedy 艣wiat proponuje nam pastylki, kt贸re gasz膮 pragnienie Siedzia艂a w aucie, opieraj膮c si臋 o szyb臋. Patrzy艂a na mnie, przeszywaj膮c mnie swoimi niebieskimi oczami. K膮ciki jej ust podnios艂y si臋 lekko do g贸ry. nie odwzajemni艂em gestu. Mia艂em szczer膮 nadziej臋, 偶e nigdy sobie o mnie nie przypomni. Zauwa偶y艂em jak jej jedna r臋ka, g艂aszcze opieku艅czo sw贸j w艂asny brzuch. Lubi臋 jak na mnie patrzysz. Lubi臋 jak na mnie patrzysz, I jak mnie dotykasz, Jak rozpalasz rumie艅ce, Na moich polikach, Jak mu艣ni臋ciem d艂oni Me d艂onie otwierasz,, Jak rytmem i w takcie, Obojgu nam znanym, Rozkoszy podwoje, Na wskro艣 otwieramy, I tylko w tym rytmie, I takcie i w chwili, Jest akord fa艂szywy, Osoby i chwili, [Zwrotka 1] / (Kocham. Kocham. Kocham Ci臋 / Kocham. Kocham. Kocham Ci臋) / Gdy wychodzisz szybko wtulam si臋 w poduszk臋 / Nadal pachnie Tob膮 wiesz, 偶e dzi臋ki temu usn臋 / Czuj臋 Ciebie Przyjdzie taki dzie艅 Lyrics: Tyle mi wiedzie膰, wype艂niasz moje dni / Za r臋k臋 trzymasz, patrzysz, s艂uchasz mnie jak nikt / 艢wiat w g贸r臋 niesie wszystkich w oko艂o, gdy / Zielony kolor w Chodzi艂em do marnej tyry, tam robi艂em marne grosze. Mimo tego by艂a艣 ze mn膮, nie patrzysz nigdy na fors臋. [Bridge: Qry] Zrobi艂em to tylko raz, mo偶e dwa, mo偶e cztery. Mam wiele faz, jedn膮 .

lubie jak na mnie patrzysz i mruczysz